8 tirów dostarczyło węgiel w postaci ekogroszku, groszku, a także kostek. Następnie - przez całą noc - był on pakowany w duże worki przez pracowników MPO. Węgiel spakowano w worki po 500 i 750 kg. Rozwozić je będą pojazdy z dźwigiem należące do MPO. Po zaksięgowaniu wpłat mieszkańców ruszą pierwsze dostawy. Tonę surowca można zakupić za 1890 zł.
- Szacujemy, że w ciągu trzech dni tego węgla już nie będzie. Ta dostawa to kropla w morzu potrzeb - mówił podczas konferencji prasowej Piotr Bors, dyrektor Departamentu Pracy, Edukacji i Kultury w łódzkim urzędzie miasta.
Mieszkańcy Łodzi złożyli już ponad 2 tys. wniosków na ok. 3 tys. ton rządowego węgla. Miasto zamówiło w pierwszej partii 1,5 tys. ton. Jak twierdzą urzędnicy z MPO, pierwsze dostawy to kwestia czasu. O tym, kto otrzyma węgiel pierwszy, decydować będzie kolejność zgłoszeń.
- Zaksięgowano potwierdzenia pierwszych wpłat za transport węgla. Czekamy na informacje dot. wpłat do UMŁ. Jak tylko takie informacje otrzymamy, to od razu przystąpimy do pierwszych dostaw - poinformował Jan Zbroński, prezes łódzkiego MPO.
Jak informują urzędnicy, zamówienia się od siebie różnią. MPO otrzymało zamówienia zarówno na 500 kg węgla, jak i na 1,5 tony. W związku z tym trudno oszacować, ilu mieszkańców miasta "załapie się" na węgiel z pierwszej dostawy.
- Wg ustawy największe zamówienia mogą wynosić 1,5 tony. Gdybyśmy otrzymali tylko takie zamówienia, to węgiel z tej dostawy otrzymałoby ok. 150 mieszkańców - szacuje Zbroński.
Zbadana zostanie też jakość węgla. MPO poinformowało, że wczoraj (1 grudnia) wysłano pierwsze próbki do firm, które się tym zajmują. Proces ten trwa kilka dni, ale pracownicy MPO są dobrej myśli. Przywieziony do Łodzi węgiel pochodzi z kopalni "Ziemowit" i kopalni "Wesoła".
- Jest duża szansa, że dostarczony węgiel jest dobrej jakości, bo pochodzi z polskich kopalń - twierdzi Zbroński.
Urzędnicy zapytani, czy w związku z badaniem pierwsze dostawy będą opóźnione o kilka dni, odpowiedzieli, że nie.
- Nie chcemy wstrzymywać tej pierwszej partii po tym, z jakim opóźnieniem dostarczono ten transport węgla. Liczymy, że następne dostawy będziemy mogli badać "na zakładkę" i jednocześnie dostarczać węgiel z poprzednich transportów - stwierdzili urzędnicy.
Samorządy pośredniczące w dystrybucji węgla po preferencyjnych cenach mogą je sprzedawać samodzielnie lub za pośrednictwem innego podmiotu, kupując opał od pięciu wybranych spółek Skarbu Państwa. Cena to maksymalnie 2 tys. zł za tonę. Do kupna uprawnione są osoby, którym przysługuje dodatek węglowy i które nie kupiły wcześniej węgla po preferencyjnej cenie.
Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?